Inowrocławska policja prowadzi postępowanie dotyczące stalkingu. Podejrzanym w tej sprawie jest 50-letni mieszkaniec miasta. To przeciwko niemu kryminalni zebrali obszerne dowody i zatrzymali go w miniony piątek. Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzut stalkingu i został doprowadzony do prokuratury oraz sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.
- Zarzuca mu się, że wielokrotnie telefonował i SMS-ował do znajomej. Dręczył ją, jednak nie tylko w taki sposób. Od stycznia do kwietnia tego roku agresor przychodził również do miejsca jej zamieszkania, wystawał pod oknami i obserwował. Dobijał się także do drzwi jej domu i niepokoił domofonem - mówi Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
Takie zachowanie spowodowało u ofiary poczucie zagrożenia i naruszało jej prywatność. Dlatego mężczyzna został tymczasowo aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Grożą mu trzy lata za kratami.