W torebce oprócz kluczy do mieszkania i dokumentów znajdowała się spora ilość gotówki w kwocie trzech tysiący złotych. Strażnicy nie zastali w domu osoby, której nazwisko widniało na dowodzie osobistym, dlatego skontaktowali się z jej rodziną.

- Okazało się, że starsza pani - właścicielka torebki zgłosiła na policji, że została napadnięta. Złodziej zabrał z torebki portfel, a torbę, w której w bocznej kieszeni znajdowała się gotówka - porzucił. Torebka wraz z zawartością została zwrócona właścicielce - informują strażnicy miejscy.