Wczoraj w niebezpiecznej sytuacji znalazło się troje nastolatków, którzy poszli nad Brdę. Jeden z nich zniknął pod lustrem wody. Po jego odnalezieniu i prowadzonej reanimacji 12-latek trafił do szpitala, gdzie niestety zmarł.

Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 20.00. Dyżurny bydgoskiej komendy przyjął zgłoszenie o 12-latku, który z dwojgiem rówieśników przebywał w rejonie Brdy przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy. W pewnym momencie kąpiąc się z kolegą w rzece zniknął pod wodą. Gdy policjanci przyjechali na miejsce potwierdzili ten fakt. Wezwani również na miejsce nurkowie ze straży pożarnej prowadzili poszukiwania, które po kilkudziesięciu minutach pozwoliły odnaleźć nastolatka.