W jednej z sieciówek na terenie Inowrocławia w marcu doszło do kilku kradzieży płyt DVD o wartości ponad tysiąca złotych. Monitoring sklepowy zarejestrował, jak mężczyzna wynosi je zawinięte w gazetę.

- Powiadomieni o kradzieży inowrocławscy policjanci prowadzili działania zmierzające do wyjaśnienia sprawy i zatrzymania sprawcy. Przełom nastąpił w tym tygodniu, gdy kryminalni wpadli na trop mieszkańca miasta, którego miały interesować właśnie płyty z filmami. Jego sylwetka odpowiadała tej z nagrania na monitoringu - mówi Izabella Drobniecka, rzecznik inowrocławskiej policji.

Zobacz też: Kolizja na Jacewskiej. To był policyjny pościg

W środę w tym samym sklepie doszło do kolejnej kradzieży płyt. Policjanci powiadomieni o przestępstwie przeszukiwali rejon osiedla Rąbin. W pewnym momencie zauważyli wytypowanego mężczyznę.

- Ten na ich widok zaczął uciekać przez pobliskie targowisko i między blokami. Nic mu to nie dało, bo został zatrzymany. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Na dowód dokonanego przestępstwa miał w plecaku „świeżo” skradzione płyty - dodaje Drobniecka.

Kryminalni przeszukali również miejsce zamieszkania 40-latka i zabezpieczyli tam kilkadziesiąt płyt, które mają pochodzić z przestępstwa. W czwartek zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży. Teraz może spodziewać się kary do pięciu lat więzienia.