W marcu przy jednej z ulicy w Inowrocławiu sprzed klatki zginął rower typu damka o wartości 1,5 tys. zł. Rower był zabezpieczony, lecz sprawca zdołał go wyrwać. O przestępstwie została powiadomiona inowrocławska policja.

- Kryminalni wyjaśniając sprawę natrafili na jednoślad w jednym z lombardów. Działając dalej, ustalili kto może stać za jego kradzieżą. Do tej sprawy ostatnio namierzyli 26-letniego mężczyznę i zatrzymali go do wyjaśnienia. Zebrane dowody pozwoliły na postawienie mężczyźnie zarzutu kradzieży. Rower wrócił do właściciela - mówi Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.

Już teraz policjanci wiedzą, że ten sam mężczyzna ma na koncie więcej kradzieży, a jego łupem były rowery. Dlatego postępowanie przeciwko mężczyźnie toczy się dalej.