Praca w biurze typu open space ma wiele zalet i wielu pracodawców właśnie w taki sposób aranżuje miejsce pracy dla swoich pracowników. Pracownicy jednak powinni przestrzegać pewnych niepisanych zasad panujących w biurach typu open space. Dzięki temu wszyscy mogą pracować w komfortowych warunkach i nie dochodzi do zbędnych spięć między współpracownikami.

Zachowajmy ciszę

W ciszy dużo łatwiej się skoncentrować. Głośne rozmowy, które słyszy całe biuro, są nie na miejscu. Gdy chcemy sobie pogadać z kolegą z pracy lepiej to zrobić w czasie przerwy w innym pomieszczeniu, np. kuchni lub po pracy. Nie wszyscy współpracownicy chcą wiedzieć, co robiłeś w weekend. To samo dotyczy rozmów telefonicznych. O ile nikt nie zaburza ciszy panującej w biurze, te służbowe można przeprowadzić tak, by nie przeszkadzać innym. Czasami zdarza się, że w pracy musimy zadzwonić do urzędu, opiekunki, po prostu załatwić prywatną sprawę. W takiej sytuacji lepiej wyjść na chwilę z biura, by wykonać prywatny telefon.

Jedzenie w biurze

Pracując w open space, pomyślmy o komforcie współpracowników. Przynoszenie ze sobą intensywnie pachnącego jedzenia, np. kanapki z jajkiem czy sałatki z rybą nie jest dobrym pomysłem. Jedząc przy biurku, starajmy się również nie mlaskać, chrupać i kruszyć dookoła. Jeśli mamy do tego odpowiednie warunki, śniadanie lepiej zjeść w pracowniczej kuchni. Pamiętajmy też, by po posiłku po sobie posprzątać!

Zrezygnujmy z głośnej biżuterii, stukania, pukania w biurko

Wiele pań lubi nosić bransoletki. Niektóre z nich są dosyć głośne, a takich lepiej unikać w pracy, gdyż mogą przeszkadzać innym. Wiele osób ma także nawyk stukania paznokciami w blat biurka czy klikania długopisem. Takie dźwięki naprawdę mogą irytować tych, którzy je słyszą.

Nie pożyczajmy rzeczy bez pytania

Mimo że przestrzeń jest wspólna, każdy ma swoje miejsce pracy. Swoje biurko, krzesło kubek. Lepiej nie podbierać i nie pożyczać bez pytania czyiś rzeczy z jego biurka. Jest to niezwykle irytujące, gdy ktoś zabierze, np. długopis, a my go wszędzie szukamy. To samo dotyczy podjadania przekąsek z czyjegoś biurka. Każdy może sobie przynieść sobie czekoladę, czy winogrona. Jeśli nie zostaniemy poczęstowani przekąską lepiej nie podbierać komuś jedzenia z biurka. To naprawdę jest w złym guście.