- Policyjna służba ma to do siebie, że reagowanie na przypadki łamania prawa ma miejsce również wtedy, gdy ma się czas wolny. Tak było w przypadku kradzieży na terenie Pakości. W jednym ze sklepów był policjant z miejscowego komisariatu i robił zakupy. Zauważył jak jakiś mężczyzna nagle wybiega ze sklepu. Policjant zorientował się, że doszło do kradzieży, a w uciekającym rozpoznał osobę, która ma na sumieniu wcześniejsze przypadki kradzieży sklepowych. Reakcja policjanta była natychmiastowa - informuje asp. sztab. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
Za kradzież piwa o wartości 18 zł i brak maseczki, 38-latek otrzymał mandat w wysokości 500 zł.