20 sierpnia na koncie zbiórki w portalu siepomaga.pl było 388 tys. złotych. Dziś jest już 938 tys. złotych, a do celu brakuje blisko 450 tys. Pieniądze potrzebne są na terapię Car-T Cell, która jest jedyną szansą na ratunek.
30 sierpnia na Rynku w Gniewkowie odbędzie się festyn charytatywny. Do wylicytowania będzie m.in. Yamaha V-Max. Szczegóły poniżej.
- Legendarna Yamaha V-MAX full power, która zadebiutowała w '84 w Las Vegas i wykosiła konkurencję, pozostawiając ją daleko z tyłu. Silnik V4, 1200cc, 145 koni, prawdziwa bestia, ten prawie 30-letni egzemplarz ma dość bogatą historię - z Japonii trafił do USA, gdzie przez ładnych parę lat cieszył i dawał niemałą frajdę z jazdy kolejnym wlascielom. Zza oceanu trafił do Anglii, gdzie ja byłem trzecim z kolei szczęśliwym nabywcą, dwóch poprzednich wcale nie chciało się rozstawać z motocyklem, jeden był zmuszony przez sytuację, a drugi przegrał walkę z rakiem, dlatego ja przekazuję go dla Wiktorka i wierzę że pomoże mu w wygrać. Życzę udanej aukcji - mówi właściciel motocykla.