- Zatrzymanie wiąże się z tym, że wczoraj policjanci z komisariatu w Janikowie namierzyli motorowerzystę, który wykazywał podejrzany sposób jazdy. Ponadto chwilę później zjechał na pobocze i wpadł do rowu. Patrol sprawdził dokładnie całą sytuację. Od motorowerzysty jadącego pojazdem marki Zipp czuć było alkohol, a badanie wykazało 1,32 promila w organizmie. Ponadto okazało się, że ten użytkownik drogi nie powinien w ogóle kierować, bo od 2016 roku ma dożywotni sądowy zakaz kierowania pojazdami - informuje asp. sztab. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.

30-latek został zatrzymany do wyjaśnienia. Za jazdę po alkoholu i złamanie sądowego zakazu grozi mu do 5 lat więzienia.