W środę pakoscy policjanci przesłuchali w charakterze podejrzanego zatrzymanego dzień wcześniej 32-letniego mieszkańca Pakości. Odpowie on za kradzież, do której doszło na stacji paliw.

- Ze stojaka zginęły akcesoria do telefonów komórkowych, okularów i zabawki. Straty wyniosły ponad 520 zł. Przestępstwo to ujawnili policjanci, którzy uzyskali informację, że jeden z mieszkańców miasta wszedł w posiadanie różnych rzeczy ze stacji w sposób nielegalny. Podjęli działania, by to sprawdzić. Po tym, jak przeanalizowali zebrane dowody i przejrzeli monitoring, wytypowali konkretnego mężczyznę. Odwiedzili go w mieszkaniu, które przeszukali. Nie było już tam jednak skradzionych rzeczy, bo sprawca zdążył je upłynnić - mówi Izabella Drobniecka z Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.

Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży i grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia.