W środę policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją w Inowrocławiu uzyskali informację o miejscu handlu podrobionymi zabawkami. Chodzi o przedmioty, które bezprawnie zostały oznaczone zastrzeżonymi znakami towarowymi różnych marek.
- Na jednym ze stoisk skweru handlowego w Inowrocławiu zostało ujawnionych dokładnie 616 sztuk zabawek, które nie pochodziły od faktycznego producenta. Cały towar został zabezpieczony. To głównie: gry, klocki, puzzle, lalki, czy zestawy piśmiennicze. Policjanci oczekują teraz na wnioski o ściganie sprawców przestępstw gospodarczych od stron pokrzywdzonych. Wówczas osoba handlująca „lewym” towarem usłyszy zarzuty - mówi Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
Sprawcy takiego przestępstwa grozi grzywna, kara ograniczenia wolności, a nawet kara pozbawienia wolności do lat 2. W tego typu sprawach decyzję o przepadku zabezpieczonych rzeczy podejmuje sąd.
- Zabawki odgrywają istotną rolę w rozwoju dziecka. Pamiętajmy jednak, że powinny mieć odpowiednie atesty, co do wartości produktu oraz jego bezpieczeństwa. Nie mogą też zawierać szkodliwych związków. Ci, którzy podrabiają zabawki z pewnością o tym nie myślą. Liczą tylko i wyłącznie na zysk - dodaje Izabella Drobniecka.