W toku kontroli okazało się, że przedmiotem transportu, realizowanego z gminy Jeziora Wielkie do Dulska są odpady, ale dokumentacja przewozowa nie dawała jednoznacznej informacji o rodzaju przewożonych odpadów. Na pojeździe nie było też obowiązkowej tablicy z napisem "odpady".

- Wezwani na miejsce kontroli inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy potwierdzili nieprawidłowości: zamiast zadeklarowanych w dokumentacji przewozowej odpadów wyłącznie tworzyw sztucznych o kodzie 19 12 04, w naczepie znajdowała się mieszanina odpadów tworzyw sztucznych, gumy, tekstyliów i tektury o kodzie 19 12 12 - informuje ITD.

Ponadto inspektorzy WIOŚ ustalili, że przedsiębiorca, do którego transportowane były odpady, nie posiada zezwolenia na gospodarowanie tego rodzaju odpadami.
W związku ze stwierdzonymi naruszeniami przepisów o przewozie odpadów zostało wszczęte postępowanie administracyjne, a pojazd w asyście policji i WIOŚ

został zawrócony do nadawcy odpadów celem ich rozładunku i przeprowadzenia dalszych czynności wyjaśniających przez organy Inspekcji Ochrony Środowiska.

smieci