Sprawa sięga tragicznych wydarzeń z listopada 2023 roku, kiedy to w nocy doszło do brutalnego zabicia oraz podpalenia alpak i lamy w prywatnym ośrodku hodowlanym niedaleko Kruszwicy.

Przypomnijmy, że podejrzanym w tej sprawie jest 47-letni Robert W. - były mąż właścicielki ośrodka "Wyspa Perperuny", regionalista i publicysta związany z prawicowymi mediami. Śledczy ustalili, że mężczyzna miał wynająć obywatela Rosji do dokonania przestępstw, w tym zabicia zwierząt i podpalenia zabudowań hodowlanych, a następnie włamania oraz kradzieży w domu swojej byłej żony.

Obecnie śledczy nie tylko łączą 47-letniego mężczyznę z tymi wydarzeniami, lecz badają również nowe okoliczności dotyczące jego działalności. Jak informuje "Wyborcza", chodzi m.in. o zarzuty nękania byłej żony oraz zamontowania urządzenia rejestrującego dźwięk w zabawce należącej do dziecka. Z nowych ustaleń wynika także, że podejrzany miał wysyłać setki wiadomości e-mail do różnych instytucji z fałszywymi informacjami o podłożeniu bomby na terenie "Wyspy Perperuny" nad Gopłem, co miało na celu odstraszenie potencjalnych klientów.

Postępowanie w tej sprawie nadal trwa. Akt oskarżenia przeciwko Robertowi W. ma zostać skierowany do sądu wiosną 2026 roku.