Hibernacja zakładów sodowych w Janikowie to efekt braku rentowności z powodu unijnych regulacji i konkurencji z Turcji.
- Finalizacja procesu hibernacji zakładu w Janikowie to ważny etap, który – mimo trudnych okoliczności – udało się przeprowadzić sprawnie i z poszanowaniem dla ludzi oraz miejsca, z którymi jesteśmy silnie związani. To decyzja podyktowana odpowiedzialnością biznesową, ale jednocześnie otwierająca nowe możliwości - mówi Kamil Majczak, prezes zarządu Grupy Qemetica.
Jak informuje spółka, pracownicy w wieku przedemerytalnym korzystający z programu dobrowolnych odejść mogli liczyć na wypłaty nawet 21-krotności wynagrodzenia zasadniczego. Pracownicy objęci zwolnieniami grupowymi otrzymali odprawy, rekompensaty i bonusy sięgające nawet 14-krotnym wypłatom. Ponadto zachowano prawo do 6 lub 12-miesięcznej ochrony medycznej. Były też spotkania z doradcami kariery, warsztaty i konsultacje psychologiczne.
- Za priorytet postawiliśmy sobie odpowiedzialne przeprowadzenie całego procesu i otoczenie naszych pracowników realnym wsparciem w tym trudnych dla nich czasie. W ramach tzw. programu outplacementu zaproponowaliśmy nie tylko znaczące świadczenia finansowe, ale i szereg aktywności, aby ułatwić im odnalezienie się w tej sytuacji i podjęcie nowego zatrudnienia. Z oferowanych aktywności do tej pory skorzystało prawie 60% osób objętych programem, z czego 63% już znalazło nową pracę – mówi Tomasz Molenda, prezes zarządu w Qemetica Soda Polska.
Firma zobowiązała się dostarczać ciepło i odbierać ścieki w Janikowie do 2028 roku.