Jak relacjonują strażacy z Mogilna, po przybyciu na miejsce zdarzenia zastali oni auto znajdujące się poza drogą w lesie, po wcześniejszym uderzeniu w drzewo. Nie było innych osób, a niedaleko miejsca zdarzenia znajdował się mężczyzna z widoczną raną twarzy.
- Po próbie udzielenia pomocy mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie, po czym uciekł w las. Ponownie wraz z policjantami przeszukano teren wokół miejsca zdarzenia ale nie udało się odnaleźć mężczyzny - informuje PSP w Mogilnie. Sprawą zajmuje się teraz policja.