Do zdarzenia doszło w czwartek rano na Dworcu PKP w Inowrocławiu. Pociąg Intercity Stoczniowiec relacji Gdynia-Zielona Góra wjechał na tor, między szynami którego znajdował się mężczyzna.
- O godzinie 8.14 otrzymaliśmy zgłoszenie, że mężczyzna znalazł się na torowisku. Pociąg Intercity wjechał na tor, przejeżdżając nad tą osobą. 51-latek został podjęty przez pogotowie ratunkowe. Żyje - mówi nam Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu.
Policja wyjaśnia, dlaczego 51-latek znalazł się na torach. Policjanci rozpytują świadków zdarzenia, którzy przebywali wówczas na inowrocławskim dworcu kolejowym. - Ustalamy, czy był to przypadek, czy celowe działanie - dodaje Drobniecka. - Jechałem tym pociągiem z Bydgoszczy do Inowrocławia, pociąg już zwalniał wjeżdżając na stację, po czym nagle się zatrzymał, ale nie było to ostre hamowanie. Lokomotywa zatrzymała się na wysokości przejścia podziemnego. Wysiedliśmy, pasażerowie z peronów również wsiedli normalnie do pociągu. Nie sądziłem, że mogło tu dojść do takiego zdarzenia - opowiada nam jeden z podróżnych.
Aktualizacja: mężczyzna doznał obrażeń ciała i pozostał w szpitalu.