- Najwyższa Izba Kontroli prowadzi kontrolę dotyczącą gospodarowania odpadami na terenie Gminy w Urzędzie Miejskim oraz w spółce Przedsiębiorstwo Usług Gminnych w Pakości. Kontrola wciąż trwa, stąd jej wyniki objęte są tajemnica kontrolerską - mówi nam Michał Trempała, główny specjalista kontroli państwowej bydgoskiego oddziału NIK.
W połowie czerwca kontrolerzy planują przesłać do jednostek wystąpienia pokontrolne, a następnie po upływie okresu na zastrzeżenia lub ich rozstrzygnięciu, zostaną one opublikowane w biuletynie informacji publicznej NIK.
Przypomnijmy, że sprawa dotyczy afery śmieciowej na terenie składowiska w Giebni. Pod koniec kwietnia 2024 roku służby zamknęły wysypisko, a pracownicy Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska pobrali próbki składowanych odpadów. Ich wyniki są druzgocące.
Burmistrz Pakości Michał Siembab poinformował, iż w większości próbek potwierdzono występowanie substancji toksycznych, rakotwórczych i mutagennych. Pod koniec maja ze znacznej głębokości wydobyto również beczki zawierające prawdopodobnie toksyczne substancje ropopochodne. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratora w Łodzi. Do sprawy zatrzymano i aresztowano na trzy miesiące byłego już kierownika wysypiska Piotra S.