Damian Majer zakończył bieg Thames Ring 250 na 176km, czyli tuż przed 4 punktem kontrolnym.
- Niestety kontuzja kolana dosłownie nie pozwoliła mu zrobić ani jednego kroku więcej, choć głowa i serce bardzo chciały napierać dalej i rwały się do walki - czytamy na profilu facebookowym grupy Yno Ultra.
Przypominamy, że uczestnicy TR 250 mają łącznie do pokonania 250 mil w maksymalnie 100 godzin. Impreza odbywa się raz na dwa lata. Po raz pierwszy zorganizowano ją w 2009 roku. Do tej pory do mety dobiegało średnio 40% śmiałków. Damian Majer był pierwszym Polakiem, który wziął udział w imprezie.