Na starcie stawili się nie tylko biegacze, ale także fani nordic walking. Biegano rodzinnie, zespołowo, również z czworonogami. Na mecie czekał na wszystkich słodki pączek. Ośrodek Sportu i Rekreacji zorganizował tę biegową imprezę już po raz czwarty.
Dziś tłusty czwartek, więc tłumnie pobiegli po pączka
Nie liczył się czas, najważniejsza była dobra zabawa i spalanie kalorii. Dokładnie tyle kalorii, ile zawiera w sobie jeden pączek. Biegacze mieli więc do pokonania 3520 metrów.