Aby system odcinkowego pomiaru prędkości mógł zostać uruchomiony, musiał przejść testy. - System przeszedł proces legalizacji, nastąpiło również tzw. wzorcowanie odcinka drogi, który będzie kontrolowany, system pozytywnie przeszedł także odbiory i jest gotowy do uruchomienia. Sprawdzono również jego prawidłowość działania - dowiadujemy się w wydziale komunikacji Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Pracownicy GITD przyznają, że ostateczny termin włączenia urządzeń w tryb rejestracji naruszeń nadal nie jest znany. Choć Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym jest gotowe do uruchomienia urządzenia, to nadal nie może tego zrobić. - Jest to uzależnione od doprowadzenia zasilania przez zakłady energetyczne, które te czynności prowadzi niezależnie od ITD, w ramach swoich procedur - słyszmy.
Przypomnijmy, że odcinek drogi wojewódzkiej między Inowrocławiem a Pakością jest jedną z 39 lokalizacji, które zostały wytypowane na postawie analizy bezpieczeństwa ruchu drogowego przygotowanej przez Instytut Transportu Samochodowego. Urządzenia wykorzystywane do pomiaru średniej prędkości pojazdów będą prowadziły kontrole na wszystkich kategoriach dróg, w tym na wybranych odcinkach autostrad.