W środku była elektryczność i metalowe drzwi. - Ten schron cywilny służył mieszkańcom Inowrocławia podczas II wojny światowej. Ze względów bezpieczeństwa został zasypany. Użyto do tego wyłącznie piasku, więc jeżeli okaże się potrzebny, będzie można go odsłonić. Na wierzchu został przykryty warstwą humusu, dzięki czemu w każdej chwili będzie dostępny, choć mamy nadzieję, że takiej konieczności nie będzie – mówi Dorota Dominiczak-Głowacka, archeolog.