Maciej Karaś przyjedzie w najbliższy wtorek do jednostki inżynieryjnej przy ul. Dworcowej oraz do Klubu 56. Bazy Lotniczej przy ul. Jacewskiej w Inowrocławiu.

- Gigantyczna suma pieniędzy, którą muszę zebrać, by Franio dostał szansę na życie, jest poza zasięgiem… Robię wszystko, co można, ale moje “wszystko” to wciąż za mało - przyznaje w mediach społecznościowych.

Z historią małego Frania i heroicznej walki o "najdroższy lek świata" można zapoznać się na stronie www.siepomaga.pl/franek