Informację o zdarzeniu policjanci otrzymali w piątek o godz. 17.41. Jak informuje nas świadek zdarzenia, słyszał on huk i zobaczył auto rozbijające się o kombajn. Rolniczy pojazd, jak dodaje, był oświetlony.
- Natychmiast pobiegłem do auta i zobaczyłem przytomnego człowieka. Chciał on jechać dalej, był w bardzo mocnym szoku, nic nie wskazywało na większe obrażenia oprócz rozciętego łuku brwiowego. Wraz z operatorem kombajnu odłączyliśmy akumulator, po czym czekaliśmy na służby ratownicze - relacjonuje.
Jak się okazuje, przyczyną zdarzenia mogło być oślepienie kierowcy przez inne auto. Jak informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu, kilka minut wcześniej kierujący lexusem uderzył bowiem w przebiegającą sarnę co sprawiło, że pojazd znalazł się na poboczu wąskiej drogi.
Uczestnicy zdarzenia zostali pouczeni przez policję.