Pakość to stały rejon odpowiedzialności 82. batalionu lekkiej piechoty. - Ćwiczenia takie jak to, to kwintesencja służby żołnierzy ochotników, którzy na co dzień mieszkają na terenach, w których się później szkolą i za bezpieczeństwo których odpowiadają - mówi por. Paweł Banasiak, oficer prasowy 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

- Atak na jaz był prowadzony zarówno z wody jak i z lądu. Grupy dywersyjno-rozpoznawcze nacierały drogą od strony mostu kolejowego oraz skrycie podpływały od strony śluzy do jazu upustowego. Trzeci atak został przeprowadzony również drogą wodną, tym razem od strony Małej Noteci. Żołnierze bronili się z wykorzystaniem wcześniej przygotowanych stanowisk ogniowych, gdzie głównym środkiem ogniowym były Uniwersalne Karabiny Maszynowe UKM 2000P, znajdujące się na wyposażeniu żołnierzy lekkiej piechoty - relacjonuje rzecznik Brygady.

fot. nad.
2

4

W szkoleniu użyto ślepą amunicję, granaty dymne oraz petardy. Wgląd w pole walki w czasie rzeczywistym zapewniła Grupa Rozpoznania Obrazowego z wykorzystaniem bezzałogowego statku powietrznego Fly Eye 3.0.

To niejedyne ćwiczenia, w których brali udział żołnierze WOT. Innym było poszukiwanie osoby zaginionej.

- W rejonach, w których mieszkają i służą żołnierze WOT, niezwykle ważna jest współpraca z innymi służbami. Efektem są szkolenia, jak to zorganizowane w Pakości. Wspólnie z Policją oraz WOPR prowadzone były poszukiwania osoby zaginionej. Szkolenie było jednocześnie realnym działaniem, ponieważ szukano osoby, która faktycznie zaginęła 1,5 miesiąca wcześniej. Pytanie nie brzmi czy, tylko kiedy po raz kolejny żołnierzom WOT przyjdzie wspomóc inne służby w szukaniu osób zaginionych. Dlatego każde szkolenie pozwala rozwijać umiejętności, które mogą decydować o ludzkim zdrowiu i życiu - informuje por. Paweł Banasiak.

Jak podkreśla rzecznik Brygady, ważną rolę w powodzeniu stawianych żołnierzom WOT zadań, jest dobra współpraca z pracodawcami.

- Żołnierze WOT na co dzień pracują, uczą się, wykonują swoje obowiązki w środowisku cywilnym. Natomiast raz w miesiącu stawiają się do brygady Obrony Terytorialnej na 2-dniowe szkolenia rotacyjne, które odbywają się w weekendy. Aby maksymalnie usprawnić pracę i służbę w takim systemie żołnierz ochotnik dostaje kalendarz szkoleń z góry na cały rok, z uwzględnieniem 14-dniowego szkolenia poligonowego, które również jest zobligowany ukończyć raz w roku na zakończenie danego etapu szkoleniowego. Ważne jest, aby pracodawcy mieli pogląd na zadania, jakie wykonują ich pracownicy dla bezpieczeństwa lokalnej społeczności. Wielu pracodawców również służy w WOT. Daje to możliwość zbudowania społeczności, która wzajemnie rozumie swoje zobowiązania - dodaje por. Paweł Banasiak.

3

5