- Dla części rodzin miasto zapewniło tymczasowe miejsca noclegowe w hali przy ul. Rakowicza. Nie ma ofiar tego zdarzenia. Pracownicy Urzędu Miasta przystąpili już do wyznaczania tymczasowych mieszkań, do których rodziny, pozbawione dachu nad głową, będą mogły się przenieść. Policja prowadzi postępowanie, dotyczące ustalenia przyczyny wybuchu - mówi Monika Bednarek, inspektor w wydziale kultury, promocji i komunikacji społecznej urzędu miasta.
Zobacz też: Wybuch gazu w kamienicy w centrum Inowrocławia
- To dla nas priorytet, aby zapewnić bezpieczne schronienie wszystkim dziewięciu rodzinom. Kamienica prawdopodobnie zostanie rozebrana, ale czekamy na decyzje Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, a ten z kolei musi otrzymać stanowisko Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Bez tego nie możemy podjąć kolejnych działań, ale zapewniam, że jesteśmy gotowi do szybkiego przystąpienia do prac – mówi prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza.
Miejsce wybuchu: