Do zatrzymania doszło w poniedziałek około 8 rano w Czamaninku. Mundurowi z posterunku w Topólce kontrolowali opla, którym kierował 36-latek z pow. radziejowskiego. Mężczyzna wsiadł za kierownicę, mając ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie. Na miejscu stracił prawo jazdy.

- Po wytrzeźwieniu, kierowca usłyszy zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co grozi do dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania - mówi Marcin Krasucki z radziejowskiej policji.