Informację o braku światła na ulicy Szymborskiej otrzymaliśmy kilka dni temu na ALERT. - Co najmniej od 10 stycznia 2019 roku nie świeci kilka lamp na ulicy Szymborskiej na odcinku od ul. Miechowickiej do ul. Leona Czarlińskiego) - napisał internauta Hubert.

O przyczyny panujących tam ciemności zapytaliśmy w Urzędzie Miasta. W przesłanej dziś odpowiedzi czytamy, że ratusz niezwłocznie zgłosił problem spółce Enea Oświetlenie, która jest za to odpowiedzialna.

- W odpowiedzi na dokonane zgłoszenie, otrzymaliśmy od firmy informację, że awaria jest poważna - nastąpiło uszkodzenie kabla. Prace nie są możliwe ze względu na warunki pogodowe, dlatego konieczne będzie wprowadzenie tymczasowego rozwiązania. Jesteśmy w stałym kontakcie z firmą i zabiegamy o to, aby prace były wykonane tak szybko, jak to tylko możliwe - informuje Adriana Herrmann, rzecznik Urzędu Miasta.

Lampy przy Szymborskiej już działają

Problem braku oświetlenia nie dotyczył tylko ulicy Szymborskiej. Na ciemności skarżyli się mieszkańcy m.in. ulic Górniczej, Długiej, Chrobrego, czy Miechowickiej. Z tego co udało nam się dziś zaobserwować, w większości tych miejsc latarnie już włączono, z wyjątkiem ulicy Miechowickiej.