Tydzień temu policjanci wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją z Inowrocławia wraz z Wojewódzką Inspekcją Ochrony Środowiska w Bydgoszczy podjęli wspólne działania na terenie gminy Dąbrowa Biskupia. Celem było sprawdzenie uzyskanej informacji o nielegalnym wysypisku.
Zobacz też: Wielkie wyburzanie na ulicy Św. Ducha w Inowrocławiu
- Podczas działań na polu należącym do dwóch osób, funkcjonariusze ujawnili kilkanaście pryzm o łącznej szacunkowej powierzchni blisko 1000 m2. Podczas gromadzenia materiału dowodowego ustalili, że właściciele terenów mieli skorzystać z rzekomej oferty zakupu nawozu ekologicznego. Tym czasem na ich teren zostały przywiezione tony odpadów zawierające rozdrobnione elementy z tworzyw sztucznych - mówi Izabella Drobniecka, rzecznik inowrocławskiej policji.
WIOŚ określił, że taki skład odpadów może zagrażać środowisku, a dokładna ocena będzie możliwa po przebadaniu pobranych próbek odpadów.
W poniedziałek zarzuty usłyszało dwóch mężczyzn, którzy są właścicielami terenów, gdzie powstały składowiska. To 46-letni mieszkaniec powiatu aleksandrowskiego i 38-letni mieszkaniec powiatu inowrocławskiego.
Zobacz też: Wypadł z drogi i uderzył w bramę cmentarza
- Zarzuca się im to, że wbrew przepisom ustawy o odpadach składowali je w sposób zagrażający środowisku. Policjanci zabezpieczyli u podejrzanych, na poczet przyszłych kar, mienie wartości 610 tys. złotych. Za przestępstwo to grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa, jak zapewniają śledczy, ma charakter rozwojowy - mówi Izabella Drobniecka.