Pandemia i związane z nią obostrzenia wpłynęły na wiele obszarów naszego codziennego życia. Choć bez wątpienia na pierwszy plan wysuwają się negatywne skutki kryzysu, są też pozytywne aspekty obecnej sytuacji. Jak wynika z nowego badania przeprowadzonego przez Krajowy Rejestr Długów, 31 proc. mieszkańców naszego kraju deklaruje, że w czasie pandemii ma więcej wolnego czasu. Blisko połowa zainwestowała go w budowanie relacji z rodziną, odpoczynek i rozrywkę.

Czytaniu książek oraz nadrabianiu filmowych i serialowych zaległości swój czas poświęca obecnie 45 proc. badanych. Wielu z nas nadmiar wolnego czasu postanowiło przeznaczyć na rozwijanie swoich zainteresowań. Pierwsze miejsce wśród najpopularniejszych pasji zajął sport i ćwiczenia, na które stawia 35 proc. Polaków. Poza aktywnością fizyczną Polacy chętniej niż dotąd zajmują się też uprawianiem roślin oraz eksperymentowaniem kuchni – w dobie pandemii ogrodnictwem zajmuje się 33 proc. osób, a gotowaniem 32 proc.

Mając do dyspozycji więcej wolnego czasu, na swoje hobby wydajemy też więcej pieniędzy. „Polacy chcą być aktywni w czasie pandemii i szukają nowych zainteresowań. Za tym idą również wyższe wydatki na hobby. Blisko co piąty Polak (22 proc.) zadeklarował, że przeznaczył więcej pieniędzy na swoją pasję czy dodatkową aktywność. To z pewnością pomogło wielu firmom oferującym materiały hobbystyczne w odrobieniu strat z czasu lockdown’u” – komentuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.

Pomimo niestabilnej sytuacji gospodarczej, aż 70 proc. badanych zadeklarowało, że nie zamierza rezygnować z wydatków na rozwijanie zainteresowań i rozrywkę. Ograniczyć musiało je zaledwie 8 proc. osób – głównie ze względu na brak funduszy i chęć gromadzenia oszczędności. Blisko jedna trzecia tej grupy obawia się również powrotu do hobbystycznych aktywności z powodu lęku przed zarażeniem koronawirusem. (PAP Life)

iwo/ gra/