- Praca policjantów z Inowrocławia zajmujących się wykrywaniem przestępstw samochodowych to szereg działań mających na celu zatrzymanie sprawców i odzyskanie utraconych pojazdów. Najczęściej policjanci zaczynają działać od chwili zgłoszenia o przestępstwie. Tym razem było zupełnie inaczej - zwraca uwagę asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu.

Kryminalni ustalili, że na przełomie sierpnia i września w Inowrocławiu doszło do kradzieży osobowego volkswagena. Passat "zniknął" z jednego z osiedli. Gromadząc materiał dowodowy policjanci uzyskali informację, że samochód ten został pocięty na części i sprzedany na złom. Z taką informacją dotarli do właściciela vw.

- Ten potwierdził, że utracił samochód, lecz nie zgłaszał tego wcześniej. Teraz złożył zawiadomienie o przestępstwie - informuje policja.

W środę kryminalni namierzyli podejrzewanego i zatrzymali go w miejscu zamieszkania na terenie miasta. 31-latek usłyszał zarzut kradzieży pojazdu, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.