Olek Klepacz przyznał, że wystąpił dziś nie tylko w roli wokalisty, ale i kuracjusza, korzystającego z uzdrowiskowych walorów Buska-Zdroju. - Natomiast przyjeżdżając tutaj, od razu odczułem pozytywne działanie tężni solankowej - dodał.

Dzisiejszy koncert był ostatnim z cyklu "Inowrocławskie Lato Muzyczne".