- Funkcjonariusze zwracali uwagę pasażerom, którzy nie zasłonili ust i nosa w autobusie. Z obserwacji strażników wynika, że większość mieszkańców stosuje się do powyższego obowiązku, jednak były również osoby, które dopiero na widok funkcjonariuszy szukały maseczki i zakładały ja na twarz. Strażnicy w dniu dzisiejszym rozmawiali z mieszkańcami, niektórych pasażerów upominali, a ci szybko dostosowywali się do nałożonego obowiązku. Kontrole będą jeszcze powtarzane - informują strażnicy miejscy.

Za niezakrycie ust i nosa w środkach komunikacji publicznej lub innych miejscach, gdzie jest taki obowiązek można dostać mandat do 500 zł.