- Wracając z interwencji dostaliśmy zgłoszenie od pracownika stacji, że w zbiorniku przeciwpożarowym obok stacji paliw leżą dwa psy. Pojechaliśmy na miejsce. Niestety obydwa psy były martwe, a zwłoki leżały w wodzie - informują pracownicy TOZ.
Jak opisują, teren zbiornika jest ogrodzony, jednak można tam wejść furtką.
- Psy mają na ciele liczne krwiaki mogące powstać na skutek silnych uderzeń. Być może oprawca zadał ciosy, a potem zsunął je po stromym brzegu do zbiornika lub wrzucił psy, które jeszcze żyły, a one nie miały szans, by wydostać się po śliskim zboczu - opisują pracownicy TOZ.
Aktualizacja 12:00
Sprawa została zgłoszona mogileńskiej policji. Jak udało nam się dowiedzieć, początkowo funkcjonariusze, którzy podjęli interwencję, nie stwierdzili na miejscu oznak przestępstwa, jednak ostatecznie policja wszczęła postępowanie wyjaśniające.
- Po analizie sytuacji policja wszczęła postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Będziemy wyjaśniać okoliczności, w jakich doszło do śmierci psów, których zwłoki ujawniono w zbiorniku retencyjnym - mówi starszy aspirant Tomasz Bartecki, rzecznik mogileńskiej policji.
Pracownicy gnieźnieńskiego TOZ apelują natomiast do osób, które rozpoznają psy lub zauważyły w tej okolicy coś podejrzanego.
- Zapewniamy anonimowość i prosimy o wszelkie informacje pod nr. 692687779. Czyn uśmiercenia zwierząt ze szczególnym okrucieństwem jest przestępstwem za co grozi kara do 5 lat więzienia - apelują przedstawiciele Gnieźnieńskiego Oddziału Towarzysta nad Zwierzętami. Zdjęcia można zobaczyć tutaj.