W czwartek przed południem dyżurny mogileńskiej komendy otrzymał zgłoszenie kradzieży. Do wykroczenia doszło w jednym ze sklepów w Mogilnie. Policjanci z zespołu patrolowo-interwencyjnego zastali w markecie pracowników oraz jednego z klientów. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna chciał wyjść z marketu z butelką wina, nie płacąc za towar.

- W rozmowie z policjantami sprawca przyznał się do popełnienia wykroczenia. Mundurowi za czyn, którego się dopuścił 34-letni mieszkaniec Bydgoszczy, nałożyli na niego mandat karny w wysokości 500-złotych. Jak się później okazało, nie był to jedyny wybryk z jego udziałem tego dnia - mówi Tomasz Bartecki z Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie.

Około godziny 20.40 ten sam mężczyzna jechał ulicą Hallera w Mogilnie tzw. wężykiem. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma w organizmie 3,2 promila alkoholu. Tym razem 34-latek odpowie za swoje zachowanie przed sądem.