Było głośno o dotacji dla Inowrocławia. Teraz samorządy ścigają się z czasem

Jakiś czas temu w Inowrocławiu toczyła się dyskusja o tym, dlaczego miasto otrzymało tak niewielkie wsparcie z rządowego Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej. Inowrocław dostał zaledwie 600 tys. zł, podczas gdy inne samorządy w regionie mogły liczyć na dotacje sięgające nawet kilku milionów złotych.
Wojewoda kujawsko-pomorski tłumaczył wówczas, że wnioski złożone przez Inowrocław nie obejmowały zadań o charakterze priorytetowym. Z kolei władze miasta sugerowały, że podział środków mógł mieć charakter uznaniowy. Jak się okazuje, już na początku września zwracał na to uwagę Związek Miast Polskich, wskazując, że w poszczególnych województwach stosowane są różne zasady i kryteria przyznawania dotacji – od obiektywnych (np. liczba mieszkańców) po całkowicie subiektywne.
Niezależnie jednak od tego, który samorząd ile otrzymał, wszystkie stoją dziś przed podobnym problemem – pieniądze trzeba wydać bardzo szybko, bo w zaledwie trzy miesiące.
- Wydatkowanie środków z programu OLiOC zgodnie z umowami musi nastąpić do końca roku kalendarzowego, czyli do 31 grudnia 2025 roku - informuje nas Natalia Szczerbińska, rzeczniczka wojewody kujawsko-pomorskiego.
Dla samorządów gospodarne i celowe wydatkowanie dotacji w tak krótkim czasie stanowi teraz poważne wyzwanie.
- Musimy wydać środki do końca roku, a większość zakupów wymaga procedur przetargowych. To oznacza ryzyko, że samorządy mogą nie zdążyć. Co, jeśli pierwszy przetarg nie wyłoni wykonawcy? Co, jeśli ceny zostaną zawyżone, bo dostawcy wiedzą, że jesteśmy pod presją? – mówi Szymon Łepski, zastępca prezydenta Inowrocławia. - To zagrożenie nie dotyczy tylko naszego miasta, ale w zasadzie wszystkich gmin w całym kraju. Może się okazać, że część środków po prostu wróci do budżetu państwa - dodaje.
Władze Inowrocławia podkreślają, że w obliczu zagrożenia wojną wszystkie samorządy mają podobne potrzeby - różni je jedynie skala. W Inowrocławiu mieszka obecnie ponad 62 tys. osób, w Pakości ok. 9 tys., a w gminie Zławieś Wielka niespełna 14 tys. Tymczasem to właśnie te mniejsze gminy otrzymały wyższe dotacje: Pakość - prawie 800 tys. zł, a Zławieś Wielka - ponad 3 mln zł.
Drugi nabór
Inowrocław bierze udział w drugim naborze w ramach Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej. Złożone przez miasto wnioski opiewają łącznie na około 15 mln zł. Dokumenty trafiły do wojewody 29 września, jednak już następnego dnia pojawiła się informacja, że pula środków została wyczerpana.
- Pula II naboru jest uzależniona od zwrotów z wniosków niezrealizowanych w pierwszym naborze. To około 60 mln zł - wyjaśnia Natalia Szczerbińska.
Samorządy liczą, że w Programie Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej wprowadzone zostaną zmiany - w tym te dotyczące terminów wydatkowania dotacji.