To był wieczór pełen emocji, refleksji i zachwytu nad lokalnym talentem. Publiczność miała okazję poznać bliżej dwóch gniewkowskich twórców - Mateusza Busa i Jerzego Milewskiego, którzy oczarowali uczestników swoją wrażliwością, pasją i artystyczną szczerością.
Mateusz Bus, dotychczas znany głównie jako autor komiksów, zaprezentował się tym razem w zupełnie nowej roli - poety. Podczas spotkania czytał swoje wiersze z tomiku "Inowrocław szeptem otulony", w których porusza tematy miłości, przemijania, smutku i zachwytu nad codziennością. Jak sam przyznał, pierwsze próby poetyckie podjął już w wieku dziewięciu lat, a inspiracją do dalszego tworzenia jest dla niego nieustające wsparcie rodziców.
Z kolei Jerzy Milewski zaprezentował swoją pierwszą autorską wystawę malarstwa, obejmującą prace wykonane różnymi technikami - od obrazów po witraże. W jego twórczości wyraźnie widać przywiązanie do "małej ojczyzny", bo jak sam artysta podkreśla, tworzy z miłości do lokalności i miejsc, które go otaczają. Spotkanie poprowadziły Lidia Dragon oraz Arleta Wroniszewska, które zadbały o to, by rozmowy z artystami miały nie tylko charakter informacyjny, ale również emocjonalny i inspirujący.