Po kiepskim starcie sezonu, w końcu pojawiło się światełko w tunelu. Choć przeciwnik z Białegostoku to drużyna z dołu tabeli, to w sytuacji, w której znalazła się Noteć, każde zwycięstwo jest cenne.
W niedzielnym meczu zawodnicy z Białegostoku “popisali się” zaskakującą skutecznością rzutów z dystansu na poziomie… 3%. Spośród 32 prób trafili raz. Po stronie gości odnotowano 10 celnych trójek na 31 prób, czyli 32%. Ten element gry z pewnością zaważył na końcowym wyniku.
Najlepiej punktującym graczem wśród Żubrów był dobrze znany w Inowrocławiu Karpik (15), natomiast dla biało-niebieskich najwięcej punktów zdobył Styczeń (16).