W środę podczas konferencji prasowej władz Inowrocławia poinformowano o poważnych nieprawidłowościach w miejskiej oświacie, o czym piszemy tutaj i tutaj. To efekt przeprowadzonego audytu, który miał wykazać problemy i zaniedbania na wielu płaszczyznach.
W czwartek radni Koalicji Obywatelskiej spotkali się z dziennikarzami, by przedstawić swój punkt widzenia na ten temat. Niedługo później w ratuszu władze miasta zorganizowały konferencję, by na gorąco odnieść się do zarzutów.
- W sposób wyrachowany, a co gorsza, doskonale znany z pisowskiego stylu rządzenia, rzucono bezpodstawne oskarżenia wobec pracowników inowrocławskiej oświaty - powiedział Patryk Kaźmierczak.
- Mam wrażenie, że żaden z radnych Koalicji Obywatelskiej nie obejrzał naszej środowej konferencji - odpowiedział Arkadiusz Fajok.
Jak podkreślał prezydent Inowrocławia, ze strony ratusza nie doszło do ataku na nauczycieli, ani pracowników szkół, a przedstawiono jedynie wyniki audytu. Jego upublicznienia domagają się radni Koalicji Obywatelskiej. Zapytaliśmy, czy prezydent zamierza to zrobić.
- Jeśli nie będzie żadnych przeciwwskazań, stricte prawnych, to zrobimy to. To nie jest żadna tajemnica - odpowiedział Arkadiusz Fajok.
- Padły absurdalne zarzuty o zbyt dużej ilości worków na śmieci i nadmiernym zużyciu papieru toaletowego. To skrajny brak wyobraźni, dlatego, że w jednej z inowrocławskich placówek uczą się dzieci ze specjalnymi potrzebami, a środki higieniczne są kluczowe dla ich komfortu - powiedział Patryk Kaźmierczak.
- Zamiast rozwiązywać problemy, zajął się pan urzędniczym tropieniem rzekomych nadużyć i kontrolowaniem wszystkiego do granic absurdu. Zamienił pan nauczycieli, pracowników administracyjnych, technicznych i gospodarczych w osoby podejrzane - mówiła Julia Ratajczak.
- Z dotychczasowych działań można wywnioskować, że pana największym osiągnięciem jest podliczenie ile rolek papieru toaletowego i ile na śmieci kupuje się w szkołach - dodała radna KO.
- Wzywamy pana do przeprosin panie Fajok. Szkoła to nie jest miejsce do uprawiania polityki - podkreślała Elżbieta Wiśniewska.
Pełna treść oświadczenia władz Inowrocławia na czwartkową konferencję radnych Koalicji Obywatelskiej znajduje się poniżej.
Audyt wykazał m.in. brak aktualnych dokumentów, rozbieżności w arkuszach organizacyjnych, nieuzasadnione koszty (np. środki czystości – o rozbieżnościach sięgających kilkudziesięciu tysięcy złotych!), nadmierne godziny ponadwymiarowe, zaległości urlopowe oraz niski poziom udziału szkół w programach edukacyjnych w 100% finansowanych ze środków zewnętrznych. Te problemy nie mogą być zamiatane pod dywan – naszym obowiązkiem jest je zidentyfikować rozwiązywać.
Zarzuty o rzekomych „masowych zwolnieniach” są nieprawdziwe. Sieć szkół pozostaje bez zmian, a przyjęcie metody „grania na emocjach” mieszkańców to nowy standard radnych Koalicji Obywatelskiej. Pragniemy po raz kolejny uspokoić mieszkańców Inowrocławia. W oświacie nastąpi racjonalizacja wydatków, a ewentualne oszczędności nie zostaną przeznaczone na bezpłatną komunikację miejską, lecz na zaniedbane przez lata placówki oświatowe. Nauczyciele mogą być spokojni nie tylko o swoje zatrudnienie, ale przede wszystkim o poprawę warunków pracy i edukacji uczniów. W przeciwieństwie do poprzednich władz miasta, prezydent, jego zastępcy oraz naczelnik osobiście i regularnie odwiedzają szkoły – nie tylko przy okazji uroczystości – znając ich potrzeby i realne problemy.
Oświata to nie pole walki politycznej, lecz odpowiedzialność za dzieci, nauczycieli oraz rodziców. Zapewniamy, że działania miasta służą naprawie systemu, poprawie warunków nauki i pracy, a przede wszystkim sprawiedliwemu podziałowi i wydatkowaniu środków przeznaczonych na inowrocławską oświatę.
Po raz kolejny mamy do czynienia z szerzeniem dezinformacji przez radnych KO, którzy nie opierają się na żadnych danych, a jedynie na wygodnych dla nich politycznie, niepotwierdzonych domysłach. Urząd Miasta opiera się na konkretnych wartościach i faktach – na wynikach przeprowadzonych analiz oraz audycie.
Tradycyjnie radni Koalicji Obywatelskiej unikają merytorycznej rozmowy. Co więcej – radni KO, w tym pan Wojciech Piniewski, który przez wiele lat odpowiadał za politykę oświatową w mieście, próbują dziś zrzucić odpowiedzialność za własne zaniedbania. To właśnie ich decyzje i zaniechania doprowadziły do sytuacji, którą dziś musimy naprawiać. Próby odwracania uwagi od faktów to strategia obronna, która nie wytrzymuje zderzenia z rzeczywistością.
Daria Knasiak
rzecznik UM Inowrocław