Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...

Przypomnijmy, że chodzi o nadzwyczajną sesję Rady Powiatu Inowrocławskiego, która odbyła się 17 grudnia 2024 roku. Kluczowym punktem obrad miała być decyzja w sprawie ewentualnego wygaszenia mandatów trzech radnych koalicji rządzącej, którym opozycja zarzuca łączenie funkcji publicznych z prowadzeniem działalności gospodarczej na majątku powiatu. Rada nie mogła podjąć formalnych decyzji dotyczących mandatów, ponieważ przewodniczący zarządził głosowanie nad porządkiem obrad, który ostatecznie został odrzucony większością głosów. Skarga w tej sprawie trafiła na biurko wojewody kujawsko-pomorskiego, Michała Sztybla.

- Wojewoda, działając w trybie nadzorczym, wystąpił do Rady Powiatu Inowrocławskiego z wezwaniem do podjęcia działań mających na celu zmianę statutu Powiatu Inowrocławskiego poprzez wyeliminowanie kwestionowanych regulacji - mówi nam Natalia Szczerbińska, rzecznik wojewody.

Wątpliwości miały wzbudzić zapisy statutu, które były podstawą do zakończenia wspomnianej sesji.

- Zapisy te wprowadzają rozwiązania, które w praktyce umożliwiają zakończenie sesji bez jej faktycznego odbycia, czyli bez przeprowadzenia dyskusji i głosowań. Na skutek ich zastosowania doszło do ograniczenia uprawnienia grupy radnych wynikającego art. 15 ust. 7 ustawy o samorządzie powiatowym. Przepis ten pełni istotną funkcję ustrojową, umożliwiając poddanie inicjatyw mniejszości pod głosowanie i dyskusję rady - dodaje Szczerbińska.

Jeśli Rada Powiatu nie dostosuje statutu, sprawa ma trafić do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Tymczasem Starostwo Powiatowe w Inowrocławiu utrzymuje, że urząd nie otrzymał jeszcze oficjalnego wezwania od wojewody.

- Te informacje wyprzedzają decyzje wojewody. Nie posiadamy jeszcze żadnego wezwania, o którym Pani pisze. W związku w powyższym nie możemy go również komentować - mówi krótko Artur Kisielewicz ze Starostwa Powiatowego w Inowrocławiu.

Do tematu wrócimy.