Przed rokiem na terenie muzeum powstał mural pamięci Papuszy, czyli Bronisławy Wajs, autorstwa artystki Edyty Lasoty.

Papusza jako jedna z nielicznych cygańskich dziewcząt w swoich czasach nauczyła się czytać i pisać."Piosenki”, jak mówiła o swoich wierszach, towarzyszyły jej od zawsze i wypływały z najgłębszej potrzeby jej wrażliwej duszy. Ale to dopiero Jerzy Ficowski odkrył je i pozwolił im ujrzeć szeroki świat, przez swoje tłumaczenia i publikację tomików. Papusza szybko oczarowała czytelników, w tym tych bardzo znaczących, np. Juliana Tuwima.

Popularność stała się jednak jej przekleństwem. Oskarżona o zdradzanie cygańskich tajemnic, wyklęta spośród swoich, umarła rozgoryczona i samotna, choć w domu swej rodziny, w Inowrocławiu.