O lokalnych działaczach Porozumienia z Inowrocławia i Mogilna zrobiło się głośno na początku 2021 roku. Doszło do sporego wycieku ich prywatnych zdjęć i informacji. Radny - wówczas Porozumienia Jarosława Gowina - Dobromir Szymański zgłosił sprawę policji i prokuraturze, w związku z udostępnianiem prywatnych zdjęć jego oraz partnerki.
Pokrzywdzone zostały też ówczesna poseł Iwona Michałek i mogileńska radna Ewa Szarzyńska. Radny nie ukrywa, że sprawa objęta postępowania ma polityczny charakter i była jego zdaniem wymierzona przeciwko ówczesnym politykom Porozumienia, którzy sprzeciwiali się polityce PiS w sprawie wyborów kopertowych oraz krytykowali "Polski Ład".
- Bardzo dziwi mnie fakt, że przez ponad trzy lata nie byliśmy informowani o postępach w sprawie, a po zmianie władzy i zmianach w prokuraturze procedura nagle ruszyła. Z perspektywy czasu wiemy, że już wcześniej Jarosław Kaczyński wydał na nas "wyrok", ale trwały próby zdyskredytowania nas w oczach opinii publicznej. Teraz wierzę w sprawiedliwość i to, że działania obecnej prokuratury zaprowadzą nas do prawdy - mówi Dobromir Szymański.