Na ulicach Emmonsa i Henryka Górnego bez zmian. Nasz internauta z Mątew ma świadomość, że już po raz kolejny porusza ten temat, ale - jak przyznaje - codzienny przejazd tymi ulicami to jest strach i myślenie, czy uda się przejechać. Po każdych opadach deszczu stan drogi jest fatalny, a jeśli pada kilka dni to często niemożliwy jest nawet dojazd do własnych domów - dodaje i pisze, że zdjęcia nie oddają nawet w stu procentach tego, jak te ulice wyglądają w rzeczywistości.
Odwilż to - obok pory jesiennej - najgorszy czas dla mieszkańców takich ulic, ale nie tylko. Psioczą też kurierzy, listonosze, dostawcy jedzenia... W ratuszu swoją petycję złożyli też mieszkańcy rejonu ulicy Szybowcowej, którzy alarmują, że od kilkunastu lat nie mogą doczekać się drogi, choć w międzyczasie położono już nawierzchnie na nowszych ulicach. Nie ma też kanalizacji. Gotowa jest natomiast - wykonana w ubiegłym roku - dokumentacja projektowa dla inwestycji, ale w budżecie prac budowlanych jeszcze nie uwzględniono.