Metropolita gnieźnieński życzył wszystkim, by przeżywając święta Bożego Narodzenia potrafili odnaleźć w naszych sercach betlejemską ciszę.
- I nie chodzi tu tylko o samą ucieczkę od zgiełku, ale o przedkładanie cichego głosu Boga nad wrzawę wszechobecnego konsumpcjonizmu i komercji. Chodzi o uważność oczu i serca, byśmy w feerii kolorowych świateł, internetowych postów, prezentów i dekoracji nie przegapili przychodzącego do nas Zbawiciela – powiedział metropolita gnieźnieński.
Abp Wojciech Polak życzył, by nowonarodzony Zbawiciel przyniósł pokój do ludzkich serc.
- Niech ten dar stanie się udziałem zalęknionych i zagubionych; niech uciszy wszystkie serca przeżywające kryzysy i niepewności; niech ukoi ból cierpiących, opuszczonych, bezdomnych i migrantów, przytłoczonych krzyżem niezrozumienia i samotności - powiedział.
Prymas: niech ta cicha i święta noc przyniesie pokój miejscom ogarniętym wojną
- Niech ta cicha i święta noc przyniesie pokój miejscom ogarniętym wojną, gdzie słychać huk bomb i płacz niewinnych. Niech przyniesie pokój Ukrainie, Izraelowi i Palestynie i innym niespokojnym miejscom. Niech ta cicha i święta noc będzie źródłem jedności, odnowy i pokoju dla naszych rodzin i wspólnot, dla całej naszej ojczyzny – życzył metropolita gnieźnieński.
Abp Polak podkreślił, że wszyscy potrzebujemy zatrzymania, by nie rozpamiętywać rzeczy bezużytecznych, ale skoncentrować się na tym, co jest niezbędne do życia. Bo jeśli nie potrafimy milczeć, trudno mieć coś dobrego do powiedzenia - zauważył.
„Niech te święta Bożego Narodzenia uczą nas słuchania Boga, ale też pozwolą nam słuchać siebie nawzajem. Słuchajmy siebie w rodzinach, ale też w Kościele, podejmując wezwanie do uczestnictwa w życiu Kościoła. Niech Kościół, wspólnota wiary oparta na Chrystusie, będzie wciąż dla nas miejscem odkrywania obecności Boga i bliskości z braćmi i siostrami” – powiedział prymas Polski. (PAP)
Rafał Pogrzebny
rpo/ maak/