W czwartek kierujący Mazdą zauważył jadący przed nim pojazd, który nijak trzymał prawidłowy tor jazdy. Auto przyśpieszało, a następnie gwałtowanie hamowało. - Wzbudziło to podejrzenia, iż kierujący przed nim może być pod wpływem alkoholu. Zgłosił ten fakt na numer alarmowy. Monitorując trasę Opla zauważył, jak mężczyzna zjechał z trasy na parking marketu spożywczego. Przy próbie ujęcia ten próbował wyrwać się. Niebawem nadjechał patrol Policji - mówi sierż. szt. Emil Gawroński, KPP Inowrocław.

Od mężczyzny była wyczuwalna silna woń alkoholu. Wypowiadał się nielogicznie i bełkotliwie.

Policjanci udali się z mężczyzną na posterunek w Złotnikach Kujawskich. Policyjny alkomat wykazał ponad 2,5 promila w wydychanym powietrzu.

34-latkowi zostało zatrzymane prawo jazdy. Za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem. Kierowanie pod wpływem alkoholu zagrożenie jest karą pozbawienia wolności do 2 lat.

Jeszcze tego samego dnia policjanci ze Złotnik Kujawskich w miejscowości Pęchowo zatrzymali do kontroli kierującą cyklistkę. Od 21-latki wyczuli silną woń alkoholu. Kobieta wydmuchała ponad 1,5 promila. Wobec niej policjanci skierowali wniosek do sądu.