We wtorek w jednym z bloków w Inowrocławiu kobieta usłyszała upadek w mieszkaniu sąsiadki oraz usłyszała jej krzyki i jęki. Natychmiast powiadomiła o tym służby. Działania podjęli policjanci oraz strażacy.

- Nie było możliwości swobodnego wejścia do mieszkania, dlatego policjant i strażak wjechali na podnośniku na czwarte piętro bloku i weszli przez otwarte okno. Na podłodze leżała seniorka z raną głowy, którą doznała na skutek upadku. Mundurowi szybko ułożyli kobietę w pozycji bezpiecznej i robili wszystko, by do mieszkania mogły wejść służby ratunkowe. Z uwagi na zamknięte zamki i brak kluczy, drzwi zostały wyważone, aby zespół ratownictwa medycznego wszedł do środka. Kobieta została zabrana do szpitala - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu.

Wzywanie ratunku nie powinno zostać bez echa. Warto interesować się losem innych ludzi, sąsiadów, szczególnie samotnych. Szybka reakcja może uratować ludzkie życie, które jest bezcenne.