Minione dni nie należał do spokojnych, jeżeli chodzi o kierujących, którzy zdecydowali się na jazdę po alkoholu. W sumie policjanci zatrzymali siedmiu mężczyzn, kierujących rowerem po drodze publicznej.
- Niechlubnym "rekordzistą” okazał się mieszkaniec gminy Dobre, który wydmuchał blisko 3,4 promila. Za jazdę rowerem w stanie po użyciu alkoholu, czyli na poziomie od 0,2 do 0,5 promila, grozi mandat karny w wysokości 1000 złotych. Kiedy rowerzysta jest nietrzeźwy, czyli poziom alkoholu w jego organizmie jest większy niż 0,5 promila, wysokość mandatu wzrasta do kwoty 2500 złotych - informuje asp. szt. Marcin Krasucki, oficer praswoy KPP Radziejów.
Może zostać także skierowany wniosek o ukaranie do sądu, który oprócz grzywny, może orzec zakaz kierowania rowerami.