Wczoraj w charakterze podejrzanego został przesłuchany mężczyzna, który był zatrzymany w miniony piątek. Dyżurny wówczas skierował patrol na jedną z ulic Osiedla Solno w Inowrocławiu. Ze zgłoszenia wynikało, że został tam zatrzymany nietrzeźwy kierujący samochodem.

Sprawa zaczęła się od tego, że uwagę mieszkańca miasta przykuła awantura kilku osób w rejonie pobliskiego stawku i zaparkowanego samochodu. Ci kłócili się i pili alkohol. Zainteresowany sytuacją mężczyzna był przekonany, że jedna osoba z tej grupy zaraz wsiądzie i odjedzie, dlatego zadzwonił na policję. Auto faktycznie po chwili odjechało.

- Powiadomiony patrol policji przyjechał na miejsce. Policjanci rozpoczęli poszukiwania tego pojazdu. Po niedługim czasie, niespodziewanie, w tym samym miejscu ponownie podjechał seat, a w nim ten sam mężczyzna. Interweniujący inowrocławianin zauważył go, a że był wtedy akurat w samochodzie, zajechał mu drogę i uniemożliwiając dalszą jazdę. W krótkiej rozmowie z kierowcą wyczuł od niego alkohol. Zabrał mu kluczyki i powiadomił policję - asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu.

Patrol, który zastał mężczyzn na miejscu ustalił, że 49-letni kierowca seata miał ponad promil alkoholu w organizmie. Jego prawo jazdy zostały zatrzymane. Mężczyzna odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.