Wypowiedź Marcina Wrońskiego

Od pewnego czasu w mediach pojawiają się informacje, że Ryszard Brejza - prezydent Inowrocławia, ma w najbliższych wyborach porzucić miasto i wystartować w ramach paktu wyborczego opozycji na Senatora RP, dlatego antyrządowe banery, które zaczęły pojawiać się w mieście, trzeba uznać za część jego wyborczej prekampanii, a budowana od długiego czasu narracja antyrządowa to nic innego jak jego posag polityczny, który ma zapewnić mu kandydowanie z list opozycji.
Inowrocławianie powinni zadać sobie pytanie, dlaczego zapewnienie pozycji politycznej prezydenta ma odbywać się ich kosztem i to nie małym. Jednym z nich jest finansowana z budżetu miasta antyrządowa kampania banerowa, a drugim bardziej dotkliwy dla mieszkańców, to ciągły konflikt z rządem, który ma na celu budowanie wizerunku i pozycji Ryszarda Brejzy, jako pierwszego antypisowskiego prezydenta w Polsce, i ma być wianem wniesionym do senackiego komitetu wyborczego.
Nie można wykluczyć, że ważniejsze od pozyskiwania, pieniędzy dla miasta z rządowych funduszy, jest robienie z siebie ofiary i budowania określonej pozycji politycznej dla osiągnięcia własnych celów. Ciekawe jest to, że inni włodarze posiadający legitymacje opozycyjnych partii, potrafią skutecznie pozyskiwać rządowe środki, a w Inowrocławiu nie.
Żadne aspiracje polityczne nie powinny być finansowane z pieniędzy podatników, a wyłącznie z prywatnych środków.

Marcin Wroński
przewodniczący klubu radnych PiS

rm