Inowrocławska "patrolówka” u 47-letniego mężczyzny kierującego rowerem stwierdziła 2,28 promila alkoholu w organizmie. Interwencja zakończyła się mandatem karnym w wysokości 2 500 złotych.

- W Pakości patrol zatrzymał do kontroli 66-letniego cyklistę. Ten miał 1,14 promila. Mężczyzna miał też sądowy zakaz kierowania rowerami do września tego roku. Dlatego odpowie nie tylko za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości, bo policjanci kierują wobec mężczyzny wniosek do sądu o ukaranie. Usłyszy też zarzuty popełnienia przestępstwa złamania sądowego zakazu. Za to grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności - asp. szt. Izabella Drobniecka, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu.

Wniosek do sądu o ukaranie również przesyłają policjanci z Gniewkowa, po tym jak skontrolowali 59-letniego cyklistę. Miał on ponad pół promila alkoholu w organizmie.