Na Mątewskiej 64-letni rowerzysta wydmuchał 1,43 promila, na Cegielnej 57-latek 0,99 promila, a na al. Niepodległości 53-latek 1,99 promila. Ponadto w Pęchowie zatrzymano do kontroli 56-letniego rowerzystę z 1,91 promila alkoholu, w Helenowie 46-latek wydmuchał 2,44 promila, a w Rybitwach u 40-latka stwierdzono 1,45 promila akoholu w organizmie. Wpadł także 33-latek na hulajnodze elektrycznej, który miał 0,38 promila.
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości, czy też po użyciu alkoholu, kierujący musieli się liczyć z wysokimi mandatami, a w niektórych przypadkach wnioskami do sądu na rzecz orzeczenia o zakazie prowadzenia.
- Za kierowanie w stanie nietrzeźwości, gdzie w wydychanym powietrzu alkohol przekracza 0,5 promila grozi mandat 2500 złotych. Natomiast 1000 złotych mandatu grozi za kierowanie po użyciu alkoholu, gdzie stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu wynosi 0,2 do 0,5 promila - informuje KPP w Inowrocławiu.